Jeśli chcesz tylko szybko uzyskać numer SMS i otrzymać SMS weryfikacyjny do aktywacji innych usług w Internecie lub jeśli nie chcesz ujawniać swojego prawdziwego telefonu komórkowego, a nie będziesz otrzymywać poufnych treści i nie Jeśli nie chcesz spędzać zbyt wiele czasu na skomplikowanych operacjach konta lub funkcji aplikacji Oferujemy bezpłatne, które można wykorzystać do odbierania wiadomości SMS online. Nasza usługa doskonale nadaje się do weryfikacji konta SMS i aktywacji konta OTP na platformach takich jak Instagram, Gmail, Telegram, WhatsApp, Niezgoda, Tinder, Sygnał, i inni. Możesz używać tych numerów telefonów zamiast prawdziwego numeru telefonu Bezpłatny prawdziwy numer telefonu do odbierania sms +48726386114 +48726386114 · Polska · Tymczasowy numer telefonu sms do weryfikacji OTP Bezpłatne odbieranie smsów online · ONLINE-SMS.ORG · 10 min number Bezpłatny prawdziwy numer telefonu do odbierania sms +447893983511 +447893983511 · Zjednoczone Królestwo · Tymczasowy numer telefonu sms do weryfikacji OTP Bezpłatne odbieranie smsów online · ONLINE-SMS.ORG · 10 min number Przy próbie zarejestrowania się w MS Teams i podania poprawnego numeru telefonu dostaję komunikat: Numer telefonu wygląda na nieprawidłowy. Sprawdź kod kraju i numer. Jest to mój numer, działający, aktualnie używany. Co prawda jest dziwny, bo ma zaczyna się na 459, ale jest poprawny. Wybieram kod kraju +48, wpisuję nr telefonu Oto lista archiwalnych numerów telefonu do urzędów wojewódzkich odbierających połączenia w sprawie 500 plus: ZUS numer telefonu dolnośląskie – 71 340 60 11, 71 340 61 17; Kujawsko-pomorskie – 800 500 112; Lubelskie – 81 742 42 40; Lubuskie – 95 711 55 00; Łódzkie – 42 664 20 20, 42 664 20 12; Małopolskie – 12 392 15 83 03OG9rc. O aplikacji 2nr pierwszy raz pisałem Wam na początku 2018 roku, wtedy dostępna była tylko na smartfony z Androidem. Przypadkiem trafiłem na nią ponownie, już jest dostępna również na iPhone. Postanowiłem więc sprawdzić, jak to działa obecnie. Zostawiamy swój numer w różnych serwisach w sieci, począwszy od najpopularniejszej poczty Gmail, gdzie od jakiegoś czasu numer telefonu przy zakładania konta jest wymagany po różnego rodzaju sklepy internetowe, ogłoszenia, Allegro czy OLX. To powoduje, że z czasem tracimy kontrolę nad tym, gdzie, komu i kto korzysta później z tych numerów, a jak kończy się to wydzwanianiem telemarketerów, tak naprawdę nie wiemy kogo za to obwiniać. Rozwiązaniem tego problemu może być aplikacja mobilna 2nr - Darmowy Drugi Numer, która pozwala na dodanie do niej trzech darmowych numerów w polskiej numeracji i odbieranie na nich SMS-ów i połączeń. Jeden z twórców 2r Sebastian Fronc tak opisywał nam dwa lata temu tę aplikację: Aplikacja została stworzona w celu ułatwienia dostępu do dodatkowego numeru telefonu przy jednoczesnym zachowaniu pełnej anonimowości np. w Internecie lub przy zamawianiu usług przez telefon kiedy wymagane jest podanie numeru telefonu. Rozwiązanie na pewno jest udogodnieniem dla użytkownika, który potrzebuje dodatkowy numer telefonu, ale nie jest obejściem przepisów, ponieważ tak jak Pan zauważył, konieczna jest rejestracja SIM, a nie samego numeru telefonu. Nasza usługa nie jest z definicji usługą w pełni telekomunikacyjną, a identyfikatorem użytkownika jest adres IP, tak jak w przypadku wszystkich usług internetowych. Jest to polski zakres numeracyjny pozyskany od UKE, więc osoby dzwoniące na te numery płacą za połączenia zgodnie z posiadaną taryfą od swojego operatora, więc połączenia realizowane są z nielimitowanych pakietów minut do sieci komórkowych. Jak rozwiązanie sprawuje się teraz, po dwóch latach od jego udostępnienia? Wirtualny numer na iPhone Zacznijmy od iPhone, z którego na co dzień korzystam. Po uruchomieniu aplikacji od razu możemy wygenerować sobie do trzech bezpłatnych numerów. Ważne są przez 7 dni, ale można ją wydłużać poprzez wysłanie na niego SMS-a. Do tego w ustawieniach każdego z nich możemy określić, w które dni tygodnia i w jakich godzinach ma być aktywny. W zasadzie jednak, mimo że to świetna opcja jest zupełnie nieprzydatna, bo akurat na iOS nie działa na zamkniętej aplikacji. Sprawdziłem wysyłanie wiadomości SMS na ten wirtualny numer, dochodzą, ale tylko gdy aplikacja działa w tle. Podobnie jest z połączeniami telefonicznymi, można się bez problemu połączyć z tym numerem, jakość rozmowy bez zarzutu, ale tylko gdy „ubijemy” aplikację rozmówca odbija się od poczty głosowej, a my nie dostajemy ani żadnego powiadomienia, ani nagranie nie jest zapisywane w zakładce poczty. Tak więc użytkownicy iPhone muszę się obejść ze smakiem, przydatność tej aplikacji jest znikoma w takim wydaniu, no może przyda się podczas przygodnych kontaktów i szybkiej rozmowy z poznaną właśnie osobą w jakimś z serwisów randkowych. Można też skorzystać z niej podczas zakładania konta do przepisania kodu z SMS-a na stronach internetowych, które wymagają numeru telefonu przy rejestracji. Wirtualny numer na Androidzie Jeśli natomiast korzystacie ze smartfona z Androidem na pokładzie lub macie takowy nieużywany w szufladzie, z powodzeniem możecie skorzystać z pełnej funkcjonalności tej aplikacji. Zainstalowałem ją na smartfonie Motorola One, który wykorzystuję do testowania aplikacji czy gier na Androida, nie ma karty SIM, łączę się w nim z siecią tylko po WiFi. Po wylosowaniu numeru, możemy nadać mu nazwę i określić jego aktywność w tygodniu oraz w jakich porach dnia można na niego dzwonić. Sprawdziłem wszystkie opcje związane z wysyłaniem na niego wiadomości SMS i rozmowami telefonicznymi, zarówno z uruchomioną w tle aplikacją i jak zamkniętą. Momentalnie reaguje na przychodzące wiadomości i połączenia, jakoś połączenia jest bez zarzutu - po prostu działa. Strona główna 2r Aplikacja do pobrania z Google Play Aplikacja do pobrania z App Store Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Recommended Posts Report Share Dzień dobry :-) Nie było mnie tu od czerwca 2011 roku. Długo. Myślę, że niewiele osób mnie wciąż pamięta. Nie ma w sumie z czego hehe, ale kilka postów na tym forum zostawiłem, więc mam nadzieję, że nie zostanę przynajmniej odebrany jako naciągacz przybywający znikąd, czy jakiś spamer. Cieszę się, że forum tak prężnie się rozwija. Ja jednak po prośbie. Jeśli jest to wbrew regulaminowi, to przepraszam i zrozumiem usunięcie tematu. Napiszę konkretnie o co mi chodzi, bo nie lubię beating around the George bush... Zacznę od tego, że nie chodzi o nic nielegalnego. Jest pewna strona, która życzy sobie SMS-owej weryfikacji. Niestety, potrzebuję do tego amerykańskiego numeru telefonu. Na niego ma przyjść SMS, który następnie należy umieścić we wskazanym miejscu. No, banalna sprawa, dwie minuty roboty max. Tylko że trzeba mieć ten numer. Amerykański. Nie żaden internetowy, nie żaden wirtualny, niestety - taki prawdziwy. Ja nie mieszkam w USA i nie będę też tam leciał w najbliższym czasie, więc jedną z ostatnich możliwości jest dla mnie kontakt z osobą (albo osobami), które w Stanach mieszkają. I teraz tak: albo bym prosił taką osobę o zakup dla mnie kilku (4) starterów i poświęcenie czasu na odbiór SMS-a na swoim telefonie oraz przekazanie mi treści tego SMS-a (to byłby jakiś kod), albo poszukiwałbym kilku osób, które są w stanie - tak jakby - użyczyć mi swojego numeru, odebrać SMS-a i przekazać mi jego treść. Wiadomo, że za startery bym zapłacił i to z góry. Za odbiór SMS-a raczej też musielibyśmy ponegocjować. ;-) Chodzi generalnie o jedną albo kilka osób, które by a) mi zaufały (że to nie jest nic wbrew prawu - szczegóły podałbym faktycznie zainteresowanym w wiadomości prywatnej), b.) poświęciły swój czas na kontakt ze mną, c) użyczyły albo swojego numeru, albo pofatygowały się do jakiegoś sklepu ze starterami. :-/ Wiem, proszę o wiele. Ktoś może nawet pomyśleć, że jestem bezczelny. Próbowałem innych opcji. Nie da rady na przykład kupić starterów w serwisach aukcyjnych, ponieważ są one bez roamingu i można ich użyć tylko w USA. Wirtualne numery, VoIP też nie działają. Tak naprawdę pozostaje mi albo lecieć do USA samemu, albo znaleźć kogoś, kto tam mieszka i będzie chciał pomóc. Jeśli się ktoś taki znajdzie, to zapraszam do prywatnej wiadomości, bo nie ma co chyba zaśmiecać forum. Tak czy inaczej dziękuję za wysłuchanie i pozdrawiam z Europy! :-) Link to comment Share on other sites Report Share Wszystko gra, ale dla pelnej informacji podaj co to za strona co wymaga weryfikacji. Link to comment Share on other sites Report Share 1 godzinę temu, Chomik napisał: Dzień dobry :-) Nie było mnie tu od czerwca 2011 roku. Długo. Myślę, że niewiele osób mnie wciąż pamięta. Nie ma w sumie z czego hehe, ale kilka postów na tym forum zostawiłem, więc mam nadzieję, że nie zostanę przynajmniej odebrany jako naciągacz przybywający znikąd, czy jakiś spamer. Cieszę się, że forum tak prężnie się rozwija. Ja jednak po prośbie. Jeśli jest to wbrew regulaminowi, to przepraszam i zrozumiem usunięcie tematu. Napiszę konkretnie o co mi chodzi, bo nie lubię beating around the George bush... Zacznę od tego, że nie chodzi o nic nielegalnego. Jest pewna strona, która życzy sobie SMS-owej weryfikacji. Niestety, potrzebuję do tego amerykańskiego numeru telefonu. Na niego ma przyjść SMS, który następnie należy umieścić we wskazanym miejscu. No, banalna sprawa, dwie minuty roboty max. Tylko że trzeba mieć ten numer. Amerykański. Nie żaden internetowy, nie żaden wirtualny, niestety - taki prawdziwy. Ja nie mieszkam w USA i nie będę też tam leciał w najbliższym czasie, więc jedną z ostatnich możliwości jest dla mnie kontakt z osobą (albo osobami), które w Stanach mieszkają. I teraz tak: albo bym prosił taką osobę o zakup dla mnie kilku (4) starterów i poświęcenie czasu na odbiór SMS-a na swoim telefonie oraz przekazanie mi treści tego SMS-a (to byłby jakiś kod), albo poszukiwałbym kilku osób, które są w stanie - tak jakby - użyczyć mi swojego numeru, odebrać SMS-a i przekazać mi jego treść. Wiadomo, że za startery bym zapłacił i to z góry. Za odbiór SMS-a raczej też musielibyśmy ponegocjować. ;-) Chodzi generalnie o jedną albo kilka osób, które by a) mi zaufały (że to nie jest nic wbrew prawu - szczegóły podałbym faktycznie zainteresowanym w wiadomości prywatnej), b.) poświęciły swój czas na kontakt ze mną, c) użyczyły albo swojego numeru, albo pofatygowały się do jakiegoś sklepu ze starterami. :-/ Wiem, proszę o wiele. Ktoś może nawet pomyśleć, że jestem bezczelny. Próbowałem innych opcji. Nie da rady na przykład kupić starterów w serwisach aukcyjnych, ponieważ są one bez roamingu i można ich użyć tylko w USA. Wirtualne numery, VoIP też nie działają. Tak naprawdę pozostaje mi albo lecieć do USA samemu, albo znaleźć kogoś, kto tam mieszka i będzie chciał pomóc. Jeśli się ktoś taki znajdzie, to zapraszam do prywatnej wiadomości, bo nie ma co chyba zaśmiecać forum. Tak czy inaczej dziękuję za wysłuchanie i pozdrawiam z Europy! :-) Jesli potrzebujesz amerykański numer-to zainstaluj na telefon aplikację pod nazwą NextPlus. Jest to serwis typu VoIP dajacy własny, telefoniczny numer amerykański. Z tym ze jesli chcesz, możesz też kupić SIM Card tej sieci i używać jak zwykły serwis telefoniczny ($ I co najważniejsze-nie ma żadnych zobowiązań. Można zerwać w każdej chwili a po jakimś czasie aktywować ponownie ale już z innym numerem. Jest tez podobna aplikacja pn Talkatone. Link to comment Share on other sites Report Share witaj Chomik. Pamiętam i może napiszesz jak teraz odbierasz USA . Link to comment Share on other sites Author Report Share @kzielu - nie chciałem podawać żadnych nazw, bo nie wiem co na to regulamin, ale zaryzykuję - tą konkretną stroną jest e-Rewards Opinion Panel. Całkowicie legit ;-) @RobertNYc - dziękuję za podpowiedź, ale ICH system w większości przypadków nie przepuszcza takich numerów. Niestety, potrzeba fizycznego amerykańskiego numeru i to takiego, który na pewno odbierze SMS. To znaczy NIE twierdzę, że Twoja opcja by jakimś psim swędem nie zadziałała, ale jest ryzyko, że nie, i że dodatkowo ich system (nad którym, tak na marginesie, zupełnie nie panują) zdeaktywuje konto. To, co wiem, że na 99% powinno zadziałać, to: a) ktoś, kto mieszka w USA i ma faktycznie amerykański numer - nie wirtualny - odbiera w moim imieniu SMS-a z kodem i mi go przekazuje. Chwila roboty, żadnego zagrożenia (bo i jakie?), sprawa załatwiona. Tylko że nie mam prawa oczekiwać tego od kogokolwiek, kto mnie nie zna. I ja to rozumiem. Dlatego opcja: b.) dogaduję się z kimś, kto mieszka w USA, co do zakupu kart SIM dla mnie (ja - rzecz jasna - płacę z góry), umawiamy się na jakiś kontakt na żywo, ta osoba instaluje kartę SIM w swoim telefonie, ja zgłaszam się do e-Rewards z prośbą o kod, osoba ze Stanów go otrzymuje i mi go przekazuje. Troszkę dłuższa chwila roboty, wciąż żadnego zagrożenia (bo i jakie?), sprawa załatwiona. O coś takiego uznałem, że mógłbym już tutaj poprosić, więc jeśli jest ktoś, kto by się zgodził na opcję a) albo b.), to bardzo proszę o pomoc. Niestety, na dzień dzisiejszy nie mam w Stanach żadnych znajomych, do których byłoby mi najłatwiej się o taką pomoc zwrócić. :-( @Sly co masz na myśli? To najlepszy kraj do życia na świecie :-) Zawsze takim był. Byłem na miesiąc w 2015 i cały czas myślę o kolejnej wizycie. Gdybym mógł, to poleciałbym choćby dziś i samemu załatwił kwestię tych kart i kodów ;-) W Loterii znów mnie nie wylosowali. Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites Report Share Wiec problemy sa dwa : - podawanie wlasnego numeru - pozniej Ci jakis syf beda na ten numer wysylali - niechciany spam (przykladowo). - sim lock w wiekszosci telefonow Link to comment Share on other sites Author Report Share @kzielu 1.. Syfu nie wysyłają. Jest to JEDNORAZOWA weryfikacja. Ale masz częściowo rację - gdyby ktoś mi miał użyczyć swojego numeru, mógłby się tego obawiać. Pewnie i ja bym się tego obawiał, będąc tym, który byłby proszony o taką pomoc. 2. Czy w Stanach można mieć telefon "na kartę", czyli odblokowany, i dowolnie zmieniać w nim SIM karty? W moim wypadku wystarczyłoby kupić starter do odblokowanego telefonu i zainstalować w nim kartę SIM. Rozumiem, że problem wskazywany przez Ciebie to to, że większość ludzi korzysta jednak z telefonów na abonament? O to Ci chodziło? Przepraszam, że dopytuję, ale mogłem nie zrozumieć Twojej wypowiedzi. W każdym razie dziękuję za zabranie głosu, będę szukał dalej. Link to comment Share on other sites Report Share 2. Jasne ze mozna, moje akurat zdaje sie maja sim locki (jeden jest firmowy), poza tym mozna teoretycznie mozna karte kupic w sieci w ktorej ma sie sim locka. Anyway - powodzenia ;-) Link to comment Share on other sites Report Share 3 godziny temu, Chomik napisał: @kzielu - nie chciałem podawać żadnych nazw, bo nie wiem co na to regulamin, ale zaryzykuję - tą konkretną stroną jest e-Rewards Opinion Panel. Całkowicie legit ;-) @RobertNYc - dziękuję za podpowiedź, ale ICH system w większości przypadków nie przepuszcza takich numerów. Niestety, potrzeba fizycznego amerykańskiego numeru i to takiego, który na pewno odbierze SMS. To znaczy NIE twierdzę, że Twoja opcja by jakimś psim swędem nie zadziałała, ale jest ryzyko, że nie, i że dodatkowo ich system (nad którym, tak na marginesie, zupełnie nie panują) zdeaktywuje konto. To, co wiem, że na 99% powinno zadziałać, to: a) ktoś, kto mieszka w USA i ma faktycznie amerykański numer - nie wirtualny - odbiera w moim imieniu SMS-a z kodem i mi go przekazuje. Chwila roboty, żadnego zagrożenia (bo i jakie?), sprawa załatwiona. Tylko że nie mam prawa oczekiwać tego od kogokolwiek, kto mnie nie zna. I ja to rozumiem. Dlatego opcja: b.) dogaduję się z kimś, kto mieszka w USA, co do zakupu kart SIM dla mnie (ja - rzecz jasna - płacę z góry), umawiamy się na jakiś kontakt na żywo, ta osoba instaluje kartę SIM w swoim telefonie, ja zgłaszam się do e-Rewards z prośbą o kod, osoba ze Stanów go otrzymuje i mi go przekazuje. Troszkę dłuższa chwila roboty, wciąż żadnego zagrożenia (bo i jakie?), sprawa załatwiona. O coś takiego uznałem, że mógłbym już tutaj poprosić, więc jeśli jest ktoś, kto by się zgodził na opcję a) albo b.), to bardzo proszę o pomoc. Niestety, na dzień dzisiejszy nie mam w Stanach żadnych znajomych, do których byłoby mi najłatwiej się o taką pomoc zwrócić. :-( @Sly co masz na myśli? To najlepszy kraj do życia na świecie :-) Zawsze takim był. Byłem na miesiąc w 2015 i cały czas myślę o kolejnej wizycie. Gdybym mógł, to poleciałbym choćby dziś i samemu załatwił kwestię tych kart i kodów ;-) W Loterii znów mnie nie wylosowali. Pozdrawiam! Skoro ci tak bardzo zależy, to mogę kupić kartę SIM dla ciebie. Tylko jak chcesz mi przesłać $$$ na kupno? Link to comment Share on other sites Report Share Dnia 5/22/2017 o 12:27, RobertNYc napisał: Skoro ci tak bardzo zależy, to mogę kupić kartę SIM dla ciebie. Tylko jak chcesz mi przesłać $$$ na kupno? Mozna przeslac przez Western Union. Link to comment Share on other sites Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Archived This topic is now archived and is closed to further replies. Zawsze sobie ceniłem troskę banków o mój portfel. I cieszyłem się, że np. ktoś z działu transakcyjnego dzwoni do mnie, by upewnić się czy to na pewno ja chcę właśnie kupić telewizor za kilka tysięcy złotych. To daje poczucie bezpieczeństwa. Okazuje się jednak, że są klienci, których troska banku… denerwujeJak wiadomo, w bankach działają systemy antyfraudowe, których zadaniem jest wychwytywanie wszelkich nietypowych transakcji. Nietypowość jst tu rozumiana bardzo szeroko. Jeśli kilka godzin temu moja karta była używana w Warzawie, a teraz jest próba autoryzacji transakcji w Tajlandii to gołym okiem widać, że coś tu nie gra. Albo jeśli od piętnastu miesięcy średnie saldo wydatków na karcie wynosi 2000 zł, a teraz ktoś w ciągu godziny robi dwa razy zakupy po 5000 zł, to też można się również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Przyznam, że osobiście wolę, gdy bank jest nadwrażliwy i upewnia się, że moja karta nie została skradziona, niż gdy ma wszystko w nosie i nie interesują go żadne nietypowe zachowania. Szlag mnie trafiał, gdy słyszałem historie o klientach okradanych z pieniędzy przez internet, bo złodzieje – po zhakowaniu ich kont i telefonów – bez żadnych kłopotów mogli „zsypać” wszystkie pieniądze z kont oszczędnościowych i lokat na ROR i wypuścić jednym ogromnym ale taka akcja zawsze powinna wzbudzić u bankowców podejrzenia i chęć potwierdzenia, że to rzeczywiście klient robi takie paniczne ruchy, a nie złodziej w jego wolę, gdy bank jest wścibski, a kiedy nie?Są więc sytuacje, w których wolę, gdy bank jest wścibski, ale jest to wsadzanie nosa w nie swoje sprawy wyłącznie dla mojego bezpieczeństwa. Ale są i inne punkty widzenia. Mój czytelnik, klient PKO BP, zaczął zastanawiać się czy przypadkiem taka troska banku nie jest… dziurą w systemie bezpieczeństwa.„Dziś, po wykonaniu przeze mnie dużego przelewu w bankowości elektronicznej, zadzwonił do mnie pracownik banku z informacją, że przelew wymaga autoryzacji. Aby przejść przez proces autoryzacji przelewu rozówca oczekiwał podania przeze mnie danych wrażliwych. Czy jest to standardowa procedura?”– zapytał mnie pan Arek. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że standardowa to ona nie jest na pewno, ale jeśli był to przelew wysokokwotowy, to może system antyrfaudowy „wypluł” prośbę o dodatkowe potwierdzenie.„Przelew wysokokwotowy, bank na pewno się troszczy, natomiast nie jest dla mnie naturalne to, że ktoś dzwoni do mnie z numeru, którego nie znam, przedstawia się jako pracownik banku – każdy może się tak przedstawić – i oczekuje podania imienia, drugiego imienia, nazwiska, numeru PESEL, nazwiska panieńskiego matki, numeru i serii dowodu osobistego. Jest to dla mnie wielka luka w bezpieczeństwie. Ponadto od podania tych informacji bank uzależnia wykonanie przelewu. Mam aplikację mobilną, mam dostęp do bankowości internetowej, bank ma automatyczną infolinię IVR, a mimo to oczekuje się ode mnie podawania danych wrażliwych przez telefon”– zżyma się czytelnik i chyba jego też jestem w stanie zrozumieć. To, że system antyfraudowy wytypował transakcję do dodatkowego potwierdzenia nie jest niczym złym. Gdyby pracownik banku zadzwonił do klienta, przedstawił się i poprosił o potwierdzenie, że ów klient chce dokonać tej transakcji… Byłoby mniej kontrowersyjnie. Domyślam się, że bank chciał mieć pewność, że po drugiej stronie nie ma oszusta, który nie tylko przejął konto bankowe pana Arka, ale i jego też: Gdy bank bawi się z klientami w głuchy telefon. Albo w strusia. W całe stado strusiCzytaj też: Miało być więcej za mniej, a wyszło jak zwykle, czyli wizja telefonicznaA jeśli ktoś się podszywa pod bank?Pytanie czy ta procedura – zacna i potrzebna – powinna przebiegać tak, jak przebiegła. Bo jeśli pracownik banku nie jest pewny czy po drugiej stronie jest klient, czy też ktoś, kto się tylko za klienta podaje, to klient też ma prawo się zastanawiać czy po drugiej stronie „drutu” jest pracownik banku czy też ktoś, kto chce wyłudzić dane klienta. Ktoś mógł przecież podpatrzyć numer telefonu pana Arka i chodzić za nim, żeby wiedzieć kiedy użyje karty do dużej Kilka dni temu ING Bank Śląski opublikował na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych komunikat, w którym ostrzega przed nową akcją wymierzoną w jego klientów. Oszuści nie tylko wysyłają do klientów e-maile czy SMS-y podszywające się pod korespondencję z banku, ale też… dzwonią podając się za pracowników banku. Celem tych działań ma być wymuszenie na klientach banku ujawnienia loginów i też: Ostrzeżenie mBanku: uważajcie przy płatności kartąOszuści dzwonią do klientów i podają się za pracowników banku. Twierdzą, że po ostatniej awarii systemu transakcyjnego trzeba zabezpieczyć dostęp do systemu „Moje ING”. Wysyłają SMS z linkiem, który prowadzi do fałszywej strony, bardzo podobnej do strony ING. Fałszywa strona wymusza podanie pełnego hasła do systemu żaden bank nie wysyła SMS-ów, ani e-maili z prośbą o zalogowanie lub podanie danych prywatnych. Nigdy nie wymaga podawania loginu i pełnego hasła do bankowości. Dotyczy to również kodów SMS. Chyba że to sam klient dzwoni do bankuJak sprawdzić czy dzwonią z banku czy tylko udają?Załóżmy, że to rzeczywiście dzwonił człowiek z banku. Są dwa sposoby działania, które pozbawiłyby klienta wątpliwości co do konieczności ujawniania danych wrażliwych. Pierwszy to najzwyklejsza w świecie wymiana ustalonych wcześniej haseł. Klient może utworzyć i przekazać bankowi – w jakiejś bezpiecznej procedurze – hasło, którym później musi „wylegitymować” się pracownik. I dopiero po tym „powitaniu” pracownik mógłby zadawać pytania identyfikujące, ale też nie wprost (np. „jak brzmi trzecia litera nazwiska panieńskiego pana matki).I druga opcja: klient jest przekierowany na infolinię automatyczną banku i tam podaje tonowo losowo wybrane cyfry lub litery. Ewentualnie loguje się do aplikacji mobilnej o „pokazuje się” pracownikowi przez wideoczat. Owszem, to trochę kłopotliwe i odrobinę niekomfortowe, ale być może w erze konieczności chronienia wrażliwych danych trzeba szukać rozwiązań, które pozwalają bankowi potwierdzić nietypową, potencjalnie „fraudową” transakcję i tożsamość klienta, który ją zlecił, ale klientowi z kolei zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Bo w tej sprawie ważny jest komfort obu z wzajemną weryfikacją tożsamości przez telefon to niestety nie jest dziś rzadkość. Z podobnym problemem napisał do mnie klient Raiffeisen Banku:„Godzina telefon z nieznanego numeru. Pani się przedstawia i twierdzi, że dzwoni z firmy XYZ w imieniu Raiffeisen Banku celem weryfikacji i uaktualnienia danych klienta. I… zaczyna mnie o te dane wypytywać. Myślę sobie, że to typowy phishing, próba wyłudzenia danych. Rozłączyłem się, zadzwoniłem na infolinię Raiffeisena i – zaskoczenie – okazało się, że faktycznie wynaleźli jakąś firmę do wydzwaniania po klientach i aktualizacji danych,. Ale w jakim celu?”Cel jest w tym momencie drugorzędny. Szkoda natomiast, że proces wygląda tak podejrzanie, że niemal co do joty przypomina próbę wyłudzenia danych. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem polskich banków dlaczego nie ucywilizują tej formy kotaktu z tytułowe: Stocksnap/Pixabay Zmiana ustawień zabezpieczeń w PSN Jak zmienić ustawienia zabezpieczeń w PSN Dowiedz się, jak zmienić takie dane konta, jak identyfikator wpisu, hasło, pytanie zabezpieczające i numer telefonu komórkowego. Obsługa klienta PlayStation nigdy nie poprosi Cię o podanie hasła. Udostępnienie tych informacji może stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa Twojego konta, nigdy więc nie podawaj nikomu swojego hasła. Jak zmienić ustawienia zabezpieczeń PlayStation™Network Przejdź do funkcji zarządzania kontami na podłączonym urządzeniu. Wybierz Bezpieczeństwo. W menu Bezpieczeństwo znajdziesz opcję Edytuj, która umożliwia zmianę hasła, pytania zabezpieczającego i numeru telefonu komórkowego. Możesz też tam włączyć lub wyłączyć weryfikację dwuetapową. Konsola PS5™: zmiana ustawień zabezpieczeń PSN Przejdź do ekranu głównego i wybierz Ustawienia > Użytkownicy i konta > Konto > Bezpieczeństwo. Możesz tutaj zmienić hasło, pytanie zabezpieczające i numer telefonu komórkowego, a także włączyć lub wyłączyć weryfikację dwuetapową. Konsola PS4™: zmiana ustawień zabezpieczeń PSN Otwórz Ustawienia > Zarządzanie kontami > Informacje o koncie > Bezpieczeństwo. Poprosimy Cię o podanie aktualnego identyfikatora wpisu oraz hasła. Możesz tutaj zmienić hasło, pytanie zabezpieczające i numer telefonu komórkowego, a także włączyć lub wyłączyć weryfikację dwuetapową. Nie mam informacji potrzebnych do weryfikacji dwuetapowej. Jak mogę odzyskać swoje konto? Jeśli nie masz numeru telefonu komórkowego ani kodów zapasowych używanych do weryfikacji dwuetapowej, zapoznaj się z poniższymi wskazówkami, aby odzyskać swoje konto. Powiązane artykuły na temat bezpieczeństwa PlayStation Poniżej znajdziesz niektóre z typowych pytań dotyczących bezpieczeństwa w systemie PlayStation. WHATSAPP TINDER EBAY GOOGLE INSTAGRAM FACEBOOK UBER TWITTER SNAPCHAT SKYPE QQ IMO VIBER DISCORD TIKTOK YUDO NETLIX YAHOO MICROSOFT KAKAOTALK NAVER LINKEDIN ICQ CRAIGLIST NIKE EBAY YANDEX BADOO ROBLOX AIRBNB TAOBAO BIGO STEAM MICHAT GRAB

numer telefonu do weryfikacji