Menopauza: wszystko o klimakterium i HTZ (hormonalnej terapii zastępczej) Polki najczęściej mają menopauzę w wieku 49-50 lat, niektóre po 52. roku życia. Jednak najbardziej burzliwe objawy klimakterium występują między 45. a 55. rokiem życia. Z nieprzyjemnymi objawami można walczyć przy pomocy HTZ (hormonalnej terapii zastępczej). 1/13 Problemy seksualne po 40-stce Thinkstock Oziębłość, zbyt szybki orgazm lub przeciwnie - problemy z jego osiągnięciem, nuda i monotonia, a w konsekwencji ucieczka w inny związek U kobiet ten proces zaczyna się znacznie później, przy około 80-procentowym podniecenia, więc one cenią sobie rozmowę, flirt, uwodzenie, pocałunki, pieszczoty, dotyk, poczucie humoru. Dla nich ma znaczenie gra wstępna, seks oralny, a mężczyźni raczej dążą do penetracji. Kobiecy seks jest po prostu bogatszy. Szybko podchwycił to słowo inny biskup i pisarz – Ignacy Krasicki, a po nich nasi wybitni romantycy: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Zygmunt Krasiński. I tak brzydki wyraz na k… przekształcił się w najbardziej kobiece określenie KOBIETY. Może nie być zbyt rozmowny, nic w tym dziwnego. Jednak jeśli lubi cię, to zapewne ci zdradzi co jest na rzeczy. 2.Zaczyna bardziej o siebie dbać. To bardzo oczywiste. Jeśli jesteś kobietą, to zapewne sama to doskonale znasz. Pamiętaj, że zadowolenie się przeciętnym mężczyzną, którego będziesz starała się zmienić na lepsze, nie wyjdzie Ci na dobre. Tak samo, jak usilne przekonywanie faceta do tego, aby zainteresował się Twoją osobą. Najpierw spróbuj samotnie żyć tak, aby być szczęśliwą i spełnioną kobietą. nRX0b5f. Być kobietą po czterdziestce... Kiedyś znajomi zabrali mnie na przedstawienie "Klimakterium" a podczas przerwy kupili dla mnie płytę pod tym samym tytułem. Na płycie Elżbieta Jodłowska śpiewa piosenki ze spektaklu. Jest czego posłuchać, bo piosenek jest 18 a wszystkie w klimacie radosnego nastawienia do czegoś, co nas kobiet nie ominie - czyli tematy o przemijaniu, wieku dojrzałym, utrapieniu z wyglądem, samopoczuciem i pogodzeniu się z tym wszystkim. "Klimakterium" to wspaniała sztuka, która w humorystyczny sposób skłania do optymistycznego nastawienia na zmiany, jakie zachodzą w naszym wyglądzie i w naszym życiu. Na widowni wciąż słychać było salwy śmiechu... Dlaczego taki wpis? Otóż... po pierwsze wczoraj u swojej dentystki usłyszałam pewną historię a po drugie media bombardują nas zdjęciami pań po czterdziestce z komentarzami: "po czterdziestce - na plaży pokazała wspaniałe ciało"; "czas się dla niej zatrzymał"; "wiecznie młoda" ; "wspaniała figura"; "pomimo 40 lat..." itd. i w ten deseń! Matko jedyna, czy kobieta po czterdziestce to kobieta stracona? Czy naprawdę trzeba się dziwić, że dobrze wygląda, że na jej twarzy nie ma zmarszczek, że ma niezłą figurę. Czy te walory są zastrzeżone tylko dla kobiet do 30-tki a te po to już tak zwane "pasztety". Nic dziwnego, że młode dziewczyny tak panicznie boją się wieku 30 lat i więcej. Patrzę na te "piękne" aktorki, prezenterki, kardiszanki czy inne silikonowe lale - wszystkie jednakowe - twarz robiona pod tę samą matrycę (może przez tego samego lekarza plastycznego?) i czy one są szczęśliwsze od tych naturalnych, pięknych kobiet? Widzę, że nie, bo jeszcze czegoś im brakuje a czego - one dobrze wiedzą, ja nie będę zgadywać. Wszyscy wiemy! Nasuwa się stwierdzenie - ideał piękna. O kant ... sobie potłuc taki ideał, jeżeli on nic nie daje, oprócz rozgłosu w mediach, dobrej roli, paru ulotnych zdjęć. Dla popularności niszczyć naturalną urodę a później płakać, że efekt nie taki, jak by się chciało. Po co? Moja znajoma, pani w moim wieku, czyli pani po czterdziestce, wczoraj uskuteczniła ze mną taką rozmowę: - Kurcze, Anka, mam 42 lata! - I co z tego, ja też! - Nie o to mi chodzi. Syn zauważył, że zaczęłam chodzić w krótkich spódnicach, w ogóle ubieram się młodzieżowo a kiedyś garniturki, spódnice za kolano, rajstopy na nogach, nawet w największe upały... - Przeszkadza ci to? - Nie o to chodzi... - Pewnie, że nie o to. Kobieto, jaką ty masz figurę - niejedna osiemnastka może zazdrościć. Według mnie jesteś trochę za chuda, ale nogi masz niezłe... Renia pokazywała mi swój nowy nabytek - śliczne sandałki na wysokich koturnach. Założyła je na swoje maleńkie stopy (rozmiar 36 - marzenie przy moich 39 :-? ) a że była w króciutkich szortach jej nogi były dłuuuuugie. Zauważył to jej mąż, który akurat wszedł do pokoju: - Oj kobieto! Zdejmij te buty, boooo - i zmierzył ją zabójczym wzrokiem, od tych maleńkich stópek, aż do pięknej buzi. Można być piękną bez tony makijażu, bez silikonów, botoksów i tych wszystkich czary mary... Można! Wróćmy jeszcze do rozmowy z moją dentystką - kobietą, która zbliża się do tej magicznej czterdziestki. Kobiety zadbanej i pięknej. Czasami, jak patrzę na te moje znajome, to chciałabym być facetem. Wiem! Zaraz odezwą się głosy o gender. A kysz! Ja nie w tym sensie! Ja w sensie ich piękna, podziwiania, ale zaraz, zaraz... może ze mną coś nie tak... oczywiście, potrafię się też zachwycić przystojnymi facetami, ale dzisiaj chciałam napisać o kobietach a może nie tylko... A więc historia opowiedziana przez piękną panią doktor (nadaje się na modelkę jak nic, urodą przypomina Hunter Tylo - ale przed tymi wstrętnymi operacjami). Przejdziemy teraz na "poletko" panów po czterdziestce i ich kryzysu wieku średniego. Panowie po czterdziestce , znudzeni, albo rozczarowani dotychczasowym życiem - bo w życiu im nie wyszło, bo żona się nie rozwija, nie spełnia ich oczekiwań, nie takie stanowisko, majątek nie tak duży, jak planowali. Chcieli dużo a tu rzeczywistość skrzeczy, więc próbują zmiany i zaczynają, niestety, od zakończenia swojego małżeństwa. Głowa siwieje a d.... szaleje - jak mawiała moja siostra. (Niestety tak też mają niektóre panie :cry: ) - no dobra, bo wyjdę na strasznie wredną babę - więc do meritum, czyli do opowieści. - Miałam kiedyś pacjentkę, która była w trudnej sytuacji życiowej - opowiadała pani doktor - mąż postanowił o rozwodzie, bo... przeżywał trudny czas po czterdziestych urodzinach, tzw. kryzys. Borowałam akurat a tu w pewnym momencie ona złapała mnie za rękę i przerywając, z trwogą w oczach, zapytała - a ile pani mąż ma lat? Odpowiedziałam, że 36 a ona - to ma pani jeszcze cztery lata spokoju a później będzie jak z moim. Niech pani uważa! - podkreśliła z troską. Obie wybuchnęłyśmy śmiechem. Nie każdy musi przechodzić kryzys i być znudzonym, czterdziestoletnim żonkosiem, który nieustannie będzie planował rozwód. Elżbieta Jodłowska śpiewa: "Po czterdziestce życie jest dopiero piękne Dzieci dawno odchowane Egzaminy wszystkie zdane I nie muszę się już męczyć z tym nudziarzem i tyranem Mogę nagle rzucić wszystko, zacząć życie od początku Może znajdę jakąś miłość gdzieś w Krynicy, albo w Lądku... Zdroju..." Ech być kobietą po czterdziestce... to wcale nie jest koniec wszystkiego, to może być początek czegoś niezwykłego. Wszystko zależy od naszego nastawienia :-D i niekoniecznie trzeba zaraz myśleć o rozwodzie! I jeszcze, na koniec, nagranie o intrygującym tytule : "Dlaczego mężczyźni są niezadowoleni z małżeństwa?" . Warto obejrzeć. I następny film: "Dlaczego kobiety są niezadowolone z małżeństwa?" Matka, żona i kochanka – tak niegdyś przedstawiał się obraz idealnej kobiety. Do tego pracująca i zadbana… Warto na chwilę zatrzymać się przy tej kwestii, aby zastanowić się czy kobieta po 40 – stce nadal może być obiektem westchnień? O tym będziesz mogła się przekonać podczas specjelnego wydarzenia – metamorfoz, przygotowanych z myślą o kobietach po 40-ce! Zgłoś się do projekty już dziś! „Życie zaczyna się po 40” Magiczna 40 dla wielu kobiet kojarzy się ze zmęczeniem, stresem oraz przede wszystkim wieloma obowiązkami. Tymczasem wiek ten powinien oznaczać początek „czegoś” nowego. To doskonały czas, aby poświęcić więcej uwagi samej sobie. 28 lutego 2015 r. w godz. – można będzie wziąć udział w wyjątkowych metamorfozach skierowanych do kobiet po 40 roku życia. W klimatycznych wnętrzachbiałostockiej„Fabryki Tańca” grono specjalistów będzie pracować nie tylko nad kobiecym wyglądem, ale przede wszystkim nad uzyskaniem wewnętrznej równowagi. Organizatorem wydarzenia „Życie zaczyna się po40”jest Fundacja W ŚWIECIE KOBIET. Fundacja podejmuje działania umożliwiające kobietom rozwój w życiu osobistym, zawodowym i społecznym. Organizatorzy chcą pokazać kobietom, że warto uwierzyć w siebie, poznać swoje możliwości, odkryć swoje pasje i spełniać swoje marzenia. Warto zrobić ten pierwszy krok i zdobyć się na odwagę by coś w swoim życiu zmienić – mówi Dorota Ponikarczyk, inicjatorka powstania Fundacji W ŚWIECIE KOBIET. Pierwsza edycja „Życie zaczyna się po 40-stce” to doskonała okazja do podjęcia decyzji o zmianach, które mogą mieć decydujący wpływ na Wasze życie. Chcąc coś zmienić w swoim życiu, warto zacząć od siebie! Co da Ci udział w metamorfozach? 1. Większą pewność siebie – trener rozwoju osobistego podpowie Ci jak żyć w zgodzie ze sobą. 2. Zmienę image: fryzjer wykona stylizację fryzury do sesji zdjęciowej, udzieli porad dotyczących doboru fryzury do Twojej twarzy oraz podpowie w jakim kolorze włosów będzie Ci najlepiej wizażysta nauczy Cię jak zrobić makijaż, aby wydobyć Twoje najpiękniejsze atuty brafitterka właściwie dobierze bieliznę do kształtu Twoich piersi i budowy Twojego ciała trener wizerunku dobierze odpowiedni strój do Twojej sylwetki 3. Sesję zdjęciową i moc voucherów: Twoja przemiana zostanie uwieczniona na fotografiach, wykonanych przez profesjonalistę. 5 voucherów w wysokości 50 zł upoważniających do zniżki w tej kwocie na usługi i produkty oferowane przez specjalistów biorących udział w metamorfozach (razem 5 voucherów na łączną kwotę 250 zł! ), voucher o wartości 50 zł na zakupy w sklepie ,, Aleksander – woman, kids & more ‘’ , bilet wstępu na jednorazowe zajęcia w ,, Fabryce Tańca’’, voucher o wartości 50 zł na usługę fotograficzną ustaloną z fotografem Łukaszem Piechowskim, słodki poczęstunek od Muffin Love, zestaw kosmetyków dla każdej z Pań ufundowany przez drogerię Hebe Białystok. Wszystkie bony, vouchery i inne propozycje zniżek będziesz mogła zrealizować do r. Aby wziąć udział w tym niezwykłym wydarzeniu: – zapoznaj się z regulaminem, dostępnym na stronie – wyślij zgłoszenie do 15 lutego 2014 r. wraz ze zdjęciem całej sylwetki, imieniem, numerem telefonu kontaktowego i rozmiarem garderoby na adres fundacjawswieciekobiet@ – poczekaj na informację zwrotną od fundacji potwierdzającą udział w metamorfozach, – dokonaj wpłaty w wysokości 97 zł na konto Fundacji W ŚWIECIE KOBIET: Bank II Oddział BGŻ S. A. w Białymstoku ul. Mazowiecka 48, numer rachunku: 33 2030 0045 1110 0000 0385 9820 Więcej informacji: Dorota Ponikarczyk – tel. 504 128 433 JA - Być kobietą po czterdziestcePo co mam być wiecznie młoda?Po czterdziestce być nareszcieW tym szaleństwie jest metoda!TY - Czemu bać się każdej zmarszczki,Czemu w lustro patrzec z lękiem?Po czterdziestce życie jestDopiero piękne:RAZEM: Dzieci dawno odchowane,Egzaminy wszystkie zdane,I nie musze się juz męczyćZ tym nudziarzem i tyranemJA - Mogę nagle rzucic wszystko,Zacząć życie od początkuTY - Może znajdę jakąś miłość,Gdzieś w Krynicy albo w LądkuJA - Ekspansywną być kobietą,Piąć się w górę, awansowaćTY - Może zacznę pisać powieść,Grać na harfie lub malować?JA - Tyle marzeń do spełnienia,Tyle lądów do odkryciaTY- Niech mi tylko na to wsystkoStarczy życia!JA - Już nie będę gonić w piętkę,Prać, prasować, stać przy garach,TY - Obsługiwać wszystkich w koło,Wciąż napinać się i starać!RAZEM : Kiedy robię bilans życia,To wychodzi straszne mankoByłam żoną, matką - PolkąTeraz pora być kochanką!Razem - Być kobietą po czterdziestce,To jest ulga i nagrodaJesień życia bywa piękna,Chociaż lata trochę szkodaTY - Być kobietą po czterdziestce:Niezależną, wolną, śmiałąJA - Trzeba wreszcie się odważyćPójść na całość!RAZEM: Być nareszcie po pięćdziestceNa to czekam O tym marzęPo sześćdziestce się rozkręcęI dopiero wam pokażę!/wstawka/

być kobietą po 40